Okres karnawału od bardzo dawna wiązał się z zabawą i tańcami. Lata 20- ste i 30- te były okresem bardzo hucznych balów, na których można było spotkać wszystkich najważniejszych mieszkańców danej społeczności. Przykład jak się bawić szedł z samej góry, bo najsłynniejsze bale odbywały się w Warszawie. W stolicy bawili się politycy, oficerowie, właściciele ziemscy, fabrykanci i artyści. W naszym regionie nowo powstałe elity również nie stroniły od takiej rozrywki.
Balom organizowanym w sali straży pożarnej, sali „Sokoła” czy też Gimnazjum Państwowym im. Kazimierza Wielkiego przyświecał zazwyczaj jakiś szczytny cel. Jeśli organizatorem była rada rodziców lub rada pedagogiczna zbierano na pomoce naukowe; jeśli zaś inicjatorem takiej imprezy była Liga Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej, zbierano wówczas na rozbudowę lotnictwa. Praktycznie na każdy bal obowiązywały zaproszenia, które wysyłano ważniejszym gościom. Ceny biletów oscylowały w granicach 2-3 zł. Wyjątek stanowiły maskarady, gdzie w ramach wstępu (zamiast okazania biletu) wystarczyło nałożyć maskę.
Na przedwojennych balach o dobrą zabawę dbał, nieco już zapomniany dziś, wodzirej oraz orkiestra. Pierwszym znanym zespołem ze Zduńskiej Woli była orkiestra J. Dworzaka, a z Sieradza orkiestra braci Singer. Były to zespoły które powstały w latach 70- tych XIX wieku . Pierwszymi orkiestrami dętymi były zespoły straży pożarnych powstałe w Sieradzu w 1898 r., a w Zduńskiej Woli w 1906 r . Jednak organizatorzy nie ograniczali się jedynie do miejscowych zespołów. Na balu Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” na sali teatralnej bawiono się przy dźwiękach orkiestry 28 p. Strzelców Kaniowskich z Łodzi . Na balach tańczono głównie tradycyjne tańce. Rozpoczynano polonezem, później tańczono mazurki, oberki, walce, a gdy już świtało ruszano do „białego” mazura.
Ciekawym elementem balowych kreacji były karneciki, które panie miały przywiązane do nadgarstka. Na owych karnecikach wpisywano nazwiska panów proszących o przyszłe tańce. Nie tylko dorośli bawili się w okresie karnawału. Dotarłem do zaproszenia dla rodziców z dziećmi na zabawę przebieraną o motywie przewodnim „Cudowna Baśń tysiąca i jednej nocy”. Na bale kostiumowe tak dla dzieci, jak i dorosłych zawsze warto było się wybrać w przebraniu, ułatwiało to bowiem zdobycie cennych nagród.
