Przypominamy, że do końca roku możecie Państwo zwiedzać wystawę pt. „SYMBOL”. Autorem wystawy jest Jan Dubiel. A oto kilka jego słów o powstaniu idei wystawy, inspiracjach związanych z projektowaniem plakatu oraz wątkach zduńskowolskich na ekspozycji:
„Znajomy organizował wydarzenie w ramach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Muzeum na ul. Rakowieckiej w Warszawie. W czasie II wojny światowej oraz po jej zakończeniu mieściło się tam więzienie, w którym najpierw niemieccy okupanci, a następnie Polscy komuniści przetrzymywali przedstawicieli polskiej elity oraz konspiracji niepodległościowej. Pomysł przerodził się w pełnoprawną wystawę, która odwiedziła poza Warszawą również Ostrowię Mazowiecką i Ostrołękę.
A skąd nazwa SYMBOL? To doskonale tłumaczy definicja słowa ze Słownika Języka Polskiego i tu, uważam, temat jest wyczerpany.
Sama wystawa liczy dziś ponad 40 plakatów, z których układana jest ekspozycja, zależnie od miejsca, w którym jest wystawiana.
Ta w Zduńskiej Woli zawiera kilka prac, które „weszły do składu” pierwszy raz, jak np. plakat poświęcony zduńskowolaninowi – św. Maksymilianowi Marii Kolbe.
Inspiracje są dookoła, nigdy nie wiadomo, co mi wpadnie do głowy. Czasem to film, piosenka, jakiś post w mediach społecznościowych, a czasem… po prostu pomysł przychodzi samoistnie.
Ale inspiracji trzeba pomagać, bo ona raz jest, a raz długo jej nie ma. Jak to działa? Jak w każdym aspekcie życia: tak jak trzeba się zmusić do skoszenia trawy czy uporządkowania rupieciarni w garażu, tak niekiedy i ja się zmuszam do zaprojektowania czegoś, bo np. zbliża się rocznica istotnego wydarzenia historycznego, albo w Polsce lub na świecie wydarzy się coś, co chcę skomentować.
Każda okazja jest dobra, żeby ćwiczyć kreatywność”.
