Wyróżnienie w konkursie „Rodzinne Historie” otrzymała Łucja Kaczmarek, SP. 13 im. Kolejarzy Polskich w Zduńskiej Woli, praca pt. „Maszyna do szycia Singer”.
Łucja rozmawia z babcią o maszynie, która odziedziczyła po swojej babci.
Zdjęcie, które jest zaczerpnięte z książki ,,Magistrala z perłą w tle ‘’ Karsznice na łamach prasy w latach 1930-1939 Juliusza Madalińskiego ukazuje praprababcię Agnieszkę Wiśniewską, która znajduje się na zdjęciu w ostatnim rzędzie trzecia, z lewej strony (czarna sukienka z kokardą).
Ł.K.: Dlaczego ta maszyna jest dla Ciebie taka ważna?
B.P.: Ta maszyna to historia mojej rodziny. Babcia Agnieszka miała dużo dzieci, pięcioro. W tamtych czasach było to normalnością, a liczne rodziny nie były czymś wyjątkowym. Mój dziadek pracował jako dyżurny, a babcia zajmowała się domem i piątką dzieci. Była kobietą bardzo gospodarną i przedsiębiorczą.