Czy po odzyskaniu przez Polskę niepodległości istniała w mieście jakaś rozrywka? Ludność miasta i okolic została przecież w trudnej sytuacji ekonomicznej, społecznej, zdrowotnej… Mieszkańcy Zduńskiej Woli (jak większość Polaków), aby zapobiegać, apatii wrócili do idei zrzeszania się.
W zbiorach Biblioteki Narodowej znajdują się lokalne afisze i plakaty z lat 20. i 30. XX wieku. Doskonale odzwierciedlają one formy rozrywki, którą preferowali zduńskowolanie w tym okresie, a także styl, w jakim organizatorzy zachęcali mieszkańców do udziału w widowiskach i zabawach.
Tak jak w latach zaborów, tak i po wojnie mieszkańcy organizowali zabawy, których głównym celem było zbieranie datków na pomoc ubogim oraz rozwój stowarzyszeń poprzez zakup potrzebnych sprzętów czy ogólną działalność kulturalno-oświatową.
Popularnością cieszyły się zabawy na świeżym powietrzu: podczas jarmarków, w parku miejskim lub w trakcie majówek w pobliskich lasach. To tam odbywały się loterie fantowe, wyścigi, wspinanie zręcznościowe na słupy i wiele dziś nieznanych atrakcji takich jak: ognie bengalskie czy poczta francuska.
Zabawy urządzali głównie strażacy, harcerze oraz pozostałe organizacje m.in.: Towarzystwo Śpiewacze „Halka”, Towarzystwo Uniwersytetów Robotniczych, Towarzystwo Szerzenia Oświaty „Światło”, Niemieckie Towarzystwo Oświatowe „Postęp”, Chrześcijańskie Stowarzyszenie Śpiewaczo – Muzyczne „Jedność”, Towarzystwo „Oświata”, Chór „Echo”.
Oczywiście nie zabrakło zabaw sportowych, które najczęściej wplatane były w przebieg większych imprez, np.: wyścigów kolarskich lub odbywały się jako indywidualne zawody np. bokserskie.
Powstawało coraz więcej klubów sportowych. Każdy z nich miał swoje sekcje, np.: piłkarską, kolarską, gimnastyczną, bokserską. Istniały m.in.: Żydowskie Stowarzyszenie Sportowo Gimnastyczne „Makabi”, Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”, Ewangelicki Klub „Union”, Towarzystwo Rzemieślnicze „Resursa”, Organizacja Młodzieżowa Towarzystwa Uniwersytetów Robotniczych, Związek Harcerstwa Polskiego, Klub Sportowy Olimpia.
W międzyczasie rozwijały się kina: na bazie Kinoteatru Victoria na ulicy Królewskiej powstało kino Bajka, zwane później kinem Muza. W latach 30. XX w. powstało kino na ulicy Łaskiej, które nosiło nazwę Uciecha.
W obu kinach można było zobaczyć filmy zarówno polskiej jak i zagranicznej produkcji. Ciekawy jest fakt, iż reklamę filmów stanowiły plakaty projektowane na zamówienie zduńskowolskich kin. Plakaty miały bardzo prostą grafikę, dlatego właściciele prześcigali się w pomysłach na zachęcenie przyszłych widzów poprzez zabawne opisy filmów.
Tekst: Gabriela Górska
___________________________________________________
„Niepodległa w zasięgu – Zduńska Wola” to cykl krótkich informacji dotyczących historii Zduńskiej Woli i losów jej mieszkańców w dobie odzyskiwania przez Polskę niepodległości.